Powyższy tytuł już niedługo będzie gościć nie tylko na ustach wielu osób pragnących wcielić w życie swe noworoczne postanowienia, ale również w różnego rodzaju mediach. Pozornie wydawać by się mogło, że jest to rzeczywiście dobre zdanie na rozpoczęcie czegoś nowego, urzeczywistnienie swych celów, które co roku początkiem stycznia zyskują na liczebności, co weryfikuje każdy kolejny miesiąc. Dziś chciałybyśmy zastanowić się, nie nad podsumowaniem, ile z tych założeń końcem każdego roku udało się zrealizować, a na samym stwierdzeniu: „Nowy rok – nowa ja”.
Mimo że zdanie to brzmi świeżo i dla niektórych motywująco, to uważamy je za przerysowane, a nawet błędne z punktu widzenia samooceny. Dlaczego „nowa Ja”?! Czy rzeczywiście chcę zmienić siebie? To, kim jestem, co buduje mnie i moją historię?
Doświadczenie to cenna lekcja
Każde doświadczenie, sukces, porażka, daje nam cenną lekcję, z której powinniśmy czerpać. Zarówno zranienia, jak i radości nas kształtują, czynią tym, kim jesteśmy. Czy w związku z tym, gdy tylko kalendarz wskaże nastanie nowego roku, chcesz zmieniać siebie i budować od nowa? W tym wypadku przysłowiowa „tabula rasa” nie jest dobra. Każdy z nas ma chwile, w których nie czuje się dobrze, nie udaje się coś, na czym nam zależało.
Nie zmieniaj tego, kim jesteś
Trudne chwile również są częścią naszego życia i zamiast udawać, że nigdy nie miały miejsca, nie istniały, właściwsze będzie potraktowanie ich jako wyzwanie i cenną lekcję. Nie znamy osoby, której wszytko udaje się w 100%, Ty zapewne też nie masz takiej w swoim otoczeniu. Zamiast dążyć do ideału, który nawiasem mówiąc – nie istnieje, zaakceptuj to, co było, wyciągnij wnioski i owszem – modyfikuj, poprawiaj to, co jest dla Ciebie istotne. Może to być wypracowanie nowych, lepszych i zdrowszych dla Ciebie nawyków (np. żywieniowych), przeformułowanie stylu komunikacji, jeśli obecny nie jest konstruktywny, a nawet zastanowienie się i, jeśli to konieczne, kończenie relacji (zwłaszcza tych toksycznych). Nigdy jednak nie zmieniaj siebie jako człowieka ukształtowanego przez pewne doświadczenia.
Możesz zmienić różnorodne aspekty działania na takie, które sprawią, że będziesz szczęśliwszą i zdrowszą (zarówno w ujęciu fizycznym, jak i psychicznym) wersją siebie – nie zmieniaj jednak, a raczej nie porzucaj, swej osobowości, przeszłości, tego, co czyni Cię kimś niepowtarzalnym. Nie zatracaj samej siebie w myśl popularnego noworocznego hasła. Łatwo wtedy zatracić się i zagubić. Bądź sobą. Osobą, która jest z siebie dumna, zna swe zalety i wady i świadomie modyfikuje to, co jej nie służy, by czerpać z życia to, co najlepsze i każdego dnia mieć powód do uśmiechu.
Powodzenia 🙂