To, gdzie jesteś lub co masz dzisiaj, jest wynikiem Twoich decyzji, które podjęłaś lub których nie podjęłaś kiedyś. Masz pracę, związek i otoczenie, które sama w dużej mierze wybrałaś. Być może na Twoje decyzje mieli duży wpływ inni ludzie, ale tylko dlatego że Ty im na to pozwoliłaś. Wiele osób nie odczuwa satysfakcji ze swojej obecnej pracy, nie sprawia im ona radości, a w zamian często dostarcza stresu i wypalenia zawodowego.
Taka sytuacja również może być wynikiem postawy i posiadanych (a raczej braku) odpowiednich kompetencji. Wg badań, tylko 18 % pracowników prosiło o podwyżkę swojego szefa. Większość ludzi tego nie robi, bo obawia się odmowy lub po prostu nie wie, jak to zrobić. Część osób zwyczajnie nie wierzy w swoje możliwości lub ma świadomość braku odpowiednich kompetencji, które dałyby im większą pewność siebie i argument przetargowy w rozmowie. Mamy zwyczaj skupiania się na tym, czego nie mamy, czego nam brakuje, zamiast małymi krokami dbać o to, aby osiągać to, co mogłoby wpłynąć na zwiększenie naszej wartości rynkowej jako pracownika. Często obwiniamy innych ludzi i zbyt uzależniamy nasze samopoczucie od zachowań innych osób. Oczywiście żyjemy w społeczeństwie, otaczają nas różne relacje i współzależymy od siebie jako ludzie. Od tego jednak jak Ty radzisz sobie z emocjami, jak silne masz poczucie własnej wartości, jak bardzo wierzysz w siebie i w swoje możliwości i jak duże masz zaufanie do samego siebie, zależy jakość Twoich relacji z szefem, współpracownikiem, klientem, mężem czy dziećmi. Od tego zależy czy potrafisz odważnie argumentować swoje przekonania i nakłaniać innych do przejścia na Twoją stronę mocy. 😉
Nie masz wpływu na to jak zachowują się inni ludzie, masz natomiast 100% wpływ na swoje decyzje oraz to jak zareagujesz na postawy innych osób. Analiza i diagnoza zaistniałej sytuacji oraz wyciągnięcie wniosków pt. „co ja mogę z tym teraz zrobić?” lub „co dobrego wynika z tego dla mnie?”, przenosi Cię na inne tory myślenia i szukania rozwiązań najlepszych dla Ciebie.
Istnieje kilka skutecznych metod, które pomagają w zwiększeniu pewności i zaufania do siebie.
Ludzie z natury dążą do bycia coraz lepszymi, do osiągania nowych celów zarówno zawodowych jak i prywatnych. Nie zawsze są jednak gotowi, żeby zapłacić za to określoną cenę. Cenę w postaci konsekwencji w działaniu, wyrzeczeń, poświęcenia pewnej ilości czasu, poczucia dyskomfortu i niewygody, czy chwil zwątpienia. Często się poddają nie realizując w końcu swoich celów. Czasem cele okazują się zbyt duże, a czasem motywacja do ich osiągnięcia jest zbyt mała. To nie zmienia jednak faktu, że za każdym razem, kiedy odpuszczamy i rezygnujemy z wyzwań, które sami sobie postawiliśmy, nasze zaufanie do siebie spada. Podświadomie przestajemy sobie wierzyć, a nasza pewność siebie jest coraz mniejsza. Coraz mniej pewnie zachowujemy się też wobec innych osób, ustępując im pola w podejmowaniu wszelkich decyzji. Stawianie sobie realnych, ale jednak ambitnych wyzwań – takich, które realizują nasze wartości powoduje, że czujemy się wewnętrznie silni. To nie muszą być wielkie cele, ale takie, na których nam zależy, sama ich realizacja zależy od nas w 100% i na które mamy całkowity wpływ. Zamierzasz zdrowiej się odżywiać? Zacznij od jednej rzeczy którą zmienisz w swoim menu. Niech to będzie eliminacja jednego produktu. Po tygodniu wyeliminuj następny. Metoda małych kroków sprawdza się tu idealnie. Jeśli chcesz zacząć biegać, zacznij od kilkuminutowego, szybszego marszu, systematycznie zwiększając dystans i tempo, aż zaczniesz wolny trucht a potem bieg. Podczas ruchu słuchaj ulubionej muzyki lub ebooka.
Chodzi o to, aby przy nowych nawykach nie zapomnieć o przyjemnościach temu towarzyszących. Sprawiać, aby zmiana, która z reguły kojarzy nam się z dyskomfortem, teraz miała również pozytywny wydźwięk i aby nasz umysł zaczął kojarzyć nowo wprowadzone przez nas nawyki z czymś miłym, wtedy jest większa szansa na to, że wytrwasz w nowych postanowieniach i przełamiesz kryzysy, które z pewnością się pojawią i które mogą zagrozić realizacji twoich celów. Kiedy przezwyciężymy wewnętrznego lenia, mówiącego „daj spokój, dziś jest brzydka pogoda, pobiegasz jutro” lub wewnętrznego sabotażystę mówiącego: „zawsze lubiłaś te batoniki, jeden ci nie zaszkodzi”, zauważymy, jak wiele wewnętrznej siły w nas tkwi i jak ważne są decyzje, które powzięliśmy wcześniej. Czujemy się dobrze ze sobą, zaczynamy bardziej w siebie wierzyć i ufać sobie.
Nasza zewnętrzna postawa i przejawiająca się pewność siebie jest obrazem tego, jak wygląda nasz świat wewnętrzny. Im częściej będziemy podejmować decyzje o realizacji nowych, choćby niewielkich wyzwań i zgodnie z planem będziemy je realizować, tym pewniejszą kontrolę sprawujemy nad sobą i swoim życiem.