Pracować dla kogoś czy na siebie?
To pytanie z pewnością przewija się w głowach wielu ambitnych kobiet na całym świecie.

Każda z nas ma niesamowity potencjał w różnych dziedzinach i możliwość osiągnięcia sukcesu. Czy zatem warto zaryzykować i rozwijać swoje pasje czy pozostać przy zagrzanym krzesełku pracując u kogoś?

Pytania i wątpliwości często pojawiają się na początku drogi. Strach przed niewiadomą to nic złego, jest to swoista “tarcza ochronna”, która pomaga zadawać wiele pytań i zdobywać coraz więcej odpowiedzi przed rozpoczęciem działań lub na początku swojej drogi do sukcesu.

Niestety ta sama tarcza czasami staje się murem, za którym chowamy się przed pojawiającymi się możliwościami i perspektywami, bo przecież krok w nieznane wiąże się nie tylko z szansą na lepsze jutro, ale też z ryzykiem.

Pracując na etacie znajdujemy się w pewnej hierarchii, gdzie zajmujemy swoje miejsce i możemy awansując piąć się tą piramidą coraz wyżej. 

Nadchodzi jednak moment, kiedy pracownik zdaje sobie sprawę, że osiągnął swój maksimum w tej pracy i wyżej już nie przejdzie i mimo ogromnych chęci i możliwości pojawia się sufit, którego nie da się przebić.

Brak wsparcia w rozwoju ze strony kierownictwa, brak możliwości awansu i osiągania nowych celów zawodowych są jednymi z najczęstszych powodów rezygnacji z pracy wśród ambitnych pracowników.

Czy zatem jeśli znalazłaś się w takiej sytuacji lub już wiesz, że zbliżasz się nieubłaganie do tego sufitu w Twojej pracy, to już ten idealny moment na założenie własnej firmy?

Odpowiedź brzmi “Tak, ale warto przygotować się do przejścia na swoje i zbudować mocne fundamenty pod skuteczny biznes”. Żeby uniknąć frustracji oraz nieprzyjemnego zderzenia z rzeczywistością, która potrafi być brutalna dla świeżo upieczonych przedsiębiorców, warto podejść do tematu założenia własnego biznesu z rozsądkiem i odpowiednim planem.

Na początku zacznij od pytania do samej siebie:
“Czy gdybyś nie musiała pracować dla pieniędzy, dla zapewnienia podstaw egzystencji tu i teraz, czy robiłabyś to, czym zajmujesz się teraz, czy jednak robiłabyś coś innego?”

Jest to kluczowe pytanie, które pozwoli Ci na określenie się z kierunkiem kolejnych działań, pomoże sprecyzować branżę, w której chcesz rozwinąć skrzydła jako przedsiębiorca, lub ewentualnie jej zmianę na coś innego.

Po określeniu kierunku działań kolejnym krokiem do przejścia na swoje jest zbudowanie poduszki bezpieczeństwa, która pozwoli Ci przetrwać początkowy etap rozwoju biznesu kiedy wydatków jest więcej niż zysku. Według wielu ekspertów najlepszą opcją jest taka poduszka finansowa, która pozwoli Ci na przetrwanie 12 miesięcy z uwzględnieniem kosztów prowadzenia biznesu (podatki, ZUS, czynsze i inne opłaty) oraz kosztów Twojej wypłaty jako pracownika własnej firmy.

W tym celu bardzo ważne jest realistyczne oszacowanie kosztów, które trzeba będzie ponieść. 

Kolejnym krokiem jest uświadomienie sobie, że praca “Od – Do” skończy się dla Ciebie wraz z przejściem na swoje. Nie jest to powód, żeby się poddać, ale na pewno warto przygotować się na to, że początki nigdy nie są łatwe i na etapie start up’u często pracuje się po 10-15 godzin na dobę.

Założenie i początkowy rozwój biznesu pochłania wiele czasu i energii. Kluczowe jest tu uświadomienie sobie tego oraz bycie gotowym na początku do większego zaangażowania. Dobra wiadomość jest taka, że najczęściej ten “wewnętrzny ogień”, który pobudza w nas chęć rozwoju i który wywołał chęć stworzenia czegoś swojego, daje też powera do działania.

Otwierając firmę dobrą praktyką jest korzystanie z doświadczenia innych osób.
Warto pamiętać, że błędy, które mogą pojawić się na Twojej drodze do sukcesu, już na pewno przytrafiły się komuś innemu. Czasu nie da się kupić, ale doświadczenie i wiedzę innych osób jak najbardziej. 

Jako przedsiębiorca masz być gotowa na ciągły rozwój i doskonalenie swoich umiejętności, nie tylko tych zawodowych, ale również umiejętności prowadzenia biznesu, nawiązywania relacji, sprzedaży, podstaw reklamy i marketingu, a nawet budowania zespołu. 
Regularne szkolenia w życiu przedsiębiorcy muszą być na obowiązkowej liście “do zrobienia”.

Jakie są to szkolenia?

Będzie to zależało od tego, w którym dokładnie miejscu obecnie znajdujesz się w swoim biznesie. Szkolenie i dalszy rozwój ma być odpowiedzią na wyzwania, które pojawiają się na drodze do osiągnięcia założonych celów.

Rejestracja firmy w CEIDG nie jest zatem pierwszym krokiem, który warto poczynić podejmując decyzję o rozpoczęciu przygody z własnym biznesem. Będąc jeszcze na etacie możesz zacząć badać grupy swoich klientów docelowych i zaczynać pozyskiwać ludzi zainteresowanych twoim produktem lub usługą.

Może się wydawać, że skoro jest produkt, to więcej już nic nie potrzeba, ale warto pamiętać, że ten produkt sam się nie sprzeda.

Zanim złożysz ostatni kwitek do założenia działalności warto też przeprowadzić analizę konkurencji i pomyśleć nad własną ofertą, dostosowaną, między innymi, do wymagań rynku. Ustalić swoje mocne i słabe strony, zaplanować misję, wizję i cele Twojego biznesu, zaplanować strategię rozwoju: krótkoterminową i długoterminową (5-10 lat)…

Zobacz jak wiele masz do zrobienia zanim założysz firmę. Gdy już to zrobisz Twoim zadaniem będzie generowanie zysków, a nie bawienie się w to co można zrobić przed.
Zrobienie tych kroków przed oficjalnym otworzeniem firmy zaoszczędzi Tobie nie tylko pieniądze (wydane na koszty prowadzenia działalności), ale również stresu i frustracji, ponieważ cenny czas początkowego etapu firmy będziesz musiała spędzić właśnie na tym procesie przygotowawczym.

Podsumowując, zanim wpiszesz nazwę swojej firmy do rejestru pamiętaj o krokach i etapach budowania biznesu.

Jeśli dopiero planujesz zacząć działalność i nie wiesz od czego zacząć, koniecznie zapisz się na Webinar “Mocne fundamenty skutecznego biznesu”, poznaj najważniejsze aspekty, które musisz wziąć pod uwagę budując biznes swoich marzeń.

Jeśli natomiast masz już swoją firmę, ale wciąż nie jest tak jak miało być, to ten webinar również jest dla Ciebie. Dlatego nie krępuj się i zapisz się już dzisiaj!