Holiday branding – jak zdobywać nowych klientów, odpoczywać i nie zrujnować swojego wizerunku?

27 lip 2020 | OKIEM EKSPERTA | 0 komentarzy

Pamiętasz o holiday brandingu? Wakacje – upragniony czas urlopów, odpoczynku, łapania wiatru w żagle (dosłownie i w przenośni). Chociaż work-life balance i konieczność wciśnięcia przycisku „stop” są absolutnie niezbędne, nie zapominaj, że chociaż Ty wybierasz się na urlop –  Twoja firma nie. Lub może inaczej – wybiera się razem z Tobą. Podrzucamy kilka wskazówek, które pomogą Ci zdobywać nowych klientów, odpoczywać i nie zrujnować swojego wizerunku.

To może być Twój klient

Nigdy nie wiesz, kogo spotkasz podczas rejsu, w górach albo nad basenem. Nie masz pewności, czy dziwnie wyglądający grubasek z oparzeniami słonecznymi i w słomkowym kapeluszu, nie jest potencjalnie Twoim najbardziej dochodowym klientem.

Pamiętaj o wizytówkach

Nie namawiamy do zaczepiania wszystkich nowo poznanych ludzi i agitacji biznesowej pomiędzy leżakami, ale na wszelki wypadek weź ze sobą wizytówki.

Często poznając kogoś nowego i prowadząc zwykłą rozmowę o pogodzie okazuje się, że on – albo ktoś z jego znajomych – szuka właśnie takiego produktu lub usługi, jakie Ty oferujesz. Będziesz wyglądała bardziej profesjonalnie, gdy namiar na siebie zostawisz w postaci wizytówki, a nie zapisu na barowej serwetce.

Przerwa na reklamę

Każdego dnia i w każdej minucie sami jesteśmy najlepszą reklamą (lub antyreklamą) własnej firmy. Wakacje nie są wyjątkiem. Ważne jest, aby Twoje logo i marka wdarły się do podświadomości ludzi i zostały zapamiętane.

Jedziesz pod żagle? Zabierz kubek z logo swojej firmy. Wybierasz się w góry? Nadrukuj logo na t-shircie, który założysz podczas wspinaczki. To naprawdę niewielki wydatek, a gwarantujemy, że zaintryguje i zostanie zapamiętany. Co zyskujesz? Kolejnych, potencjalnych klientów – a w „najgorszym” razie nowe, wakacyjne znajomości.

Co wydarzy się w Vegas…

…nie, nie zostaje w Vegas. Zostaje na Facebooku i Instagramie. Uważaj więc, co robisz i co wrzucasz do sieci. Często może Ci się wydawać, że jesteś anonimowa na drugim końcu globu lub że nikogo przecież nie interesuje co robisz w czasie wolnym od pracy. Pamiętaj jednak, że firma – to Ty – i czy tego chcesz, czy nie, na wakacje zawsze jeździ z Tobą. Wielu klientów możesz stracić tylko dlatego, że nie będzie im odpowiadał poziom Twojego zachowania lub prezentowanych treści.

Rób zdjęcia

Odpoczywasz w pięknym miejscu? Zwiedzasz niesamowite miasta? Rób zdjęcia i kręć filmiki. Dzięki temu będziesz miała materiały do wykorzystania w swoich firmowych social mediach.

Wyjeżdżając na upragniony urlop, pamiętaj, że Twoja marka osobista i Twoja firma jedzie razem z Tobą. Wykorzystuj gadżety z Twoim logo, miej przy sobie wizytówki i uważaj, co wrzucasz do sieci. I co najważniejsze – odpoczywaj, ładuj baterie i ciesz się pięknym miejscem!

 

O CZERWONEJ SZPILCE

Czerwona Szpilka to firma, która łączy w sobie Kobiecy Klub Biznesowy, Butikową agencję marketingową– Czerwona Szpilka Media, Dział eventowy – Czerwona Szpilka Events.

Misją Czerwonej Szpilki jest wspieranie przedsiębiorczych kobiet w rozwoju osobistym i biznesowym poprzez networking, programy edukacyjne oraz usługi dla biznesu.

 

SZPILKOWY NEWSLETTER

Bądź na bieżąco z działaniami Czerwonej Szpilki! Zapisując się do newslettera otrzymasz od nas darmowy rozdział e-booka: “Siła networkingu”.

Kategorie

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

SZPILKOWY NEWSLETTER

Zapisz się na nasz newsletter i pobierz darmowy rozdział e-booka:

 “Siła networkingu”