Agnieszko, czy miałaś mentora lub kogoś, kto był Twoją inspiracją w biznesie? Jak ta osoba wpłynęła na Twój rozwój zawodowy?
Jak najbardziej i zawsze to były kobiety. To one stanowiły iskrę, która rozpaliła mój biznesowy ogień. Wyobraź sobie, że kiedyś to nie był jeszcze biznes, a raczej pasja.
W tamtych czasach prowadziłam bloga pasjairozwoj.pl. Wtedy postanowiłam odkryć własną ścieżkę. Stałam się blogerką z pasją, a każdy dzień zaczął napełniać moje życie niezwykłymi doświadczeniami. Teraz moja strona i blog już nie istnieją, ale to właśnie tam narodził się pomysł na to, co robię dzisiaj.
Kobietami, które ukształtowały mnie w biznesie były: Kamila Rowińska oraz Joanna Ceplin – moje mentorki i przewodniczki po labiryncie biznesowego świata. Ich mądrość i wsparcie okazały się nieocenione. Nie mogę też zapomnieć o Oli Gościniak, która nauczyła mnie tajników WordPressa. To dzięki niej przekształciłam marzenia w działania, a strony internetowe stały się moim polem do wyrażania kreatywności.
Te niesamowite kobiety nie tylko dzieliły się ze mną swoją wiedzą, ale także przekazywały cenne lekcje o determinacji, pasji i sile kobiet w biznesie. Ich wpływ na mnie był ogromny. Sprawiły, że z pasji narodził się biznes, że marzenia stały się rzeczywistością. To dzięki nim jestem tu, gdzie jestem dzisiaj, gotowa na kolejne wyzwania i sukcesy.
Jaka książka miała największy wpływ na Twoją zawodową drogę, czy samorozwój?
No więc nie książka, tylko film “The Secret”, który totalnie zmienił moje podejście do życia i zapoczątkował cichą rewolucję w głowie. W domu rodzinnym nie mieliśmy świadomości o mocy myśli. Wręcz przeciwnie, wyrosłam w atmosferze pełnej negatywnych przekonań. W rezultacie, moje życie było jak czarno-biały film, a finanse i związki pozostawiały wiele do życzenia. Obecnie codziennie staram się, żeby myśli pracowały dla mnie, a nie przeciwko mnie. Mam już nawyk wyłapywania tych, które mi nie służą i – co ważne, nie walczę z nimi. Kiedy za bardzo skupiamy się na tym, żeby o czymś nie myśleć, jeszcze bardziej tę myśl potęgujemy. W dużym skrócie – przyjmuję myśl taką jaka jest i transformuję ją na swoją korzyść.
Jak radzisz sobie ze stresem i presją, które często towarzyszą prowadzeniu własnego biznesu? Jakie techniki radzenia sobie ze stresem stosujesz?
Kiedy stres łapie mnie za gardło, mam swoje sprawdzone sposoby na jego rozładowanie. Pomagają mi się wtedy odprężyć. Najczęściej stosuję medytację. Siadam wygodnie, zamykam oczy i próbuję skupić się na oddechu. Są też takie momenty, kiedy nie mam czasu na medytację, albo nie mam na nią ochoty. Wtedy włączam sobie ulubioną muzykę. Działa na mnie magicznie. Uwielbiam też spacery w parku wśród zieleni i śpiewu ptaków. Czuję wtedy, jak stres powoli opuszcza moje ciało. To jest taki moment oddechu, kiedy mogę oderwać się od codziennego zgiełku i odetchnąć pełną piersią.
Jakie działania podejmujesz, aby utrzymać się konkurencyjną w dynamicznym środowisku biznesowym?
Konkurencja jak świat światem istniała i istnieć będzie. Ważne aby nie skupiać się na rywalizacji, która nas wypala, a raczej czerpać dla siebie inspiracje. W mojej opinii nie ma sensu również konkurowanie ceną. Nie zawsze to, co tańsze jest lepsze. Ważne są i inne aspekty, czyli na przykład obsługa klienta. Jak to powiedziała jedna z moich klientek Izabela Makosz na jednym ze swoich livów odnośnie współpracy ze mną: “Zasłużyłaś sobie na to, aby Cię promować. I nawet jeśli Twoja konkurencja będzie miała stawkę niższą od Twojej, to i tak nie pójdę, jeśli nie będę wierzyła, jeśli nie będę miałą takiej obsługi.”
Jakie narzędzia i strategie marketingowe stosujesz, aby promować swoją markę i zdobywać nowych klientów?
Moją główną strategią marketingową na pozyskanie nowych klientów jest zdobywanie kolejnych opinii zadowolonych partnerek biznesowych poprzez ich obsługę w taki sposób aby chciały mnie polecać dalej. Uważam, że marketing szeptany i rekomendacje działają najlepiej. Obecnie zdobywam klientów głównie poprzez polecenia, a te otrzymuję właśnie dzięki odpowiedniemu zaopiekowaniu klienta. Motto, które mi tutaj przyświeca: “Traktuj swojego klienta w taki sposób, w jaki sama chciałabyś być traktowana” i mam na myśli zaopiekowanie nie tylko w trakcie współpracy, ale też po jej zakończeniu.
Jak dbasz o rozwój swoich umiejętności i wiedzy w kontekście prowadzenia biznesu? Jakie źródła inspiracji i edukacji Cię inspirują?
W pierwszej piątce talentów Gallupa mam Learnera, a więc uczenie się. Kieruję się zasadą “Jeśli się nie rozwijasz, to się zwijasz”. Sprawia to, że nieustannie podnoszę kompetencje związane z moim biznesem, ale nie tylko z nim. Szczerze polecam Akademię VIP Joanny Ceplin oraz szkolenia Instytutu Marki i Komunikacji. Tym bardziej, że Instytut nieustannie poszerza swoją ofertę szkoleń w zakresie działalności online. W mojej opinii dużą wartość wnosi też aktywne uczestniczenie w różnego rodzaju wyzwaniach. Ostatnio uczestniczyłam w 30-dniowym sprzedażowym wyzwaniu rolkowym u Izy Makosz. To na nim nauczyłam się sprzedaży na Instagramie poprzez rolki. Bo nie chodzi o to, żeby tylko je tworzyć ale aby przynosiły dochód. Kiedy kończysz wyzwanie, zawsze jesteś o krok lub dwa do przodu w porównaniu z tym gdzie byłaś przed nim. Powstaje wtedy poczucie zadowolenia, że doprowadziłaś to do końca, dotrzymałaś danego sobie słowa.
Jakie strategie stosujesz, aby twój biznes utrzymywał się zgodnie z wartościami, w które wierzysz?
Trudno mówić tutaj o strategiach. Działam zgodnie z sobą, tym co mi w duszy gra. Nie gram na scenie, no chyba, że w rolkach ;). Zawsze jestem w stu procentach autentyczna. Główną wartością, jaką kieruję się w życiu jest szczerość. Tutaj znowu kieruję się zasadą “Traktuj innych tak, jak sama chciałabyś być traktowana”.
Co poleciłabyś początkującym Wirtualnym Asystentkom? Jak zdobyć pierwsze współprace i opinie?
Zdradzę sposób, który zadziałał u mnie. Być może zadziała i u innych.
Pierwsza moja współpraca nie była za stawkę, powiedzmy – wygórowaną. Przede wszystkim chciałam sprawdzić, czy to zawód, w którym się sprawdzę. Dzięki temu zdobyłam wiedzę, praktykę, doświadczenie i cudowną opinię od kobiety, którą bardzo podziwiam w sferze rozwoju duchowego i u której wcześniej uczestniczyłam w wielu programach rozwojowych. Z opinią, którą mi wystawiła na temat naszej współpracy, mogłam ruszyć w świat i rozwijać swoje skrzydła.
Poza tym to, co mogę poradzić: nie bój się mówić o swojej profesji. Informuj świat o tym, co robisz. Nie chowaj tego dla siebie. Mów o tym wśród znajomych, na różnego rodzaju grupach, wyzwaniach, grupach kursowych, w których uczestniczysz. Możesz w ten sposób nawiązać wspaniałe współprace biznesowe. Udzielaj się i pomagaj innym. Pokaż swój biznes, a nie czekaj aż Ciebie znajdą. Nawet jeżeli Twoi znajomi nie potrzebują takich usług, to właśnie oni mogą polecić Cię dalej. Warto więc, aby wiedzieli, co robisz.
Dziękuję bardzo.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o Agnieszce, zajrzyj do jej wizytówki tutaj.