Gdyby ktoś 5 lat temu powiedział mi, że znajdę się w miejscu, w którym jestem teraz, nie uwierzyłabym. Czasami wstaję rano i mówię do siebie: „Dziewczyno, jestem z ciebie naprawdę dumna”. Wiem, że często miarą wielkości biznesu jest wielomilionowy obrót. Mój taki nie jest, ale mierząc go liczbą pokonanych wątpliwości, wyzwań, strachu, a przede wszystkim przekonań – zarówno moich, jak i innych, że to się nie uda – jest dla mnie jednym z największych życiowych sukcesów.
Jeszcze podczas studiów zaczęłam pracę w banku jako kasjerka. Pamiętam moment, kiedy drugiego dnia pracy szef położył przede mną książkę telefoniczną i kazał zadzwonić do wszystkich ze strony z ofertą konta. Od razu wiedziałam, że „zimne telefony” nie są dla mnie. Moja pierwsza myśl? Co mogę zrobić, żeby ich nie wykonywać i już wiedziałam – muszę zostać szefem.
W wieku 30 lat nie tylko byłam szefem, ale też dyrektorem w banku. Przeszłam całą drogę od kasjera, konsultanta, aż po menedżera. Zapracowałam na swój awans i byłam przekonana, że spędzę w tej korporacji czas aż do emerytury. Tak się jednak nie stało. W wieku 35 lat zaczęłam odczuwać wypalenie zawodowe. Pieniądze, prestiż, rozwój – wszystko się zgadzało, ale czułam, że to nie jest już moje miejsce. Zadałam sobie pytanie: Co mogę zrobić, aby to zmienić? Podjęłam decyzję – chcę prowadzić firmę szkoleniową. I ta decyzja doprowadziła mnie do miejsca, w którym jestem teraz.
Jestem trenerem biznesu specjalizującym się w obszarze sprzedaży i zarządzania zespołem. Przez kilkanaście lat pracując w korporacji, zarządzałam zespołami doradców klienta, w związku z tym, wiem jak dopasować narzędzia i metody szkoleniowe, tak aby specjaliści osiągali lepsze wyniki w pracy oraz odczuwali satysfakcję i poczucie sprawczości. Programy realizuję z wykorzystaniem narzędzia FRIS, badającego Style Myślenia i Działania. Jako Partner FRIS, mam również możliwość przeprowadzania indywidualnych badań psychometrycznych.
Jakie były największe wyzwania na początku Twojej biznesowej drogi?
Kilka miesięcy po założeniu Firmy wybuchła pandemia. To było dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Wszystkie kontrakty szkoleniowe zostały odwołane. Przestałam zarabiać. Dla niedoświadczonego przedsiębiorcy, który po latach pracy na etacie dopiero zaczynał stawiać pierwsze kroki, to był prawdziwy cios. Zastanawiałam się, co mogę zrobić w tej sytuacji i skupiłam się na budowaniu marki online. Jako trener FRIS, narzędzia badającego talenty i mocne strony, mogłam świadczyć swoje usługi zdalnie. Jednak nie mając doświadczenia w mediach społecznościowych, musiałam nauczyć się wszystkiego od podstaw.
Drugim wyzwaniem był brak pewności siebie. Musiałam uwierzyć w siebie, mimo że w moim najbliższym otoczeniu nie spotkałam się ze zrozumieniem. „Masz dobrą pracę, samochód służbowy, stabilizację, za chwilę skończysz 40 lat, za późno na zmiany” – często słyszałam takie opinie. Wiele pracy włożyłam w to, by utrzymać swoją motywację i wiarę, że mogę zmienić swoje życie zawodowe nawet po 40 i bez doświadczenia w prowadzeniu firmy.
Najtrudniejsze chyba jednak okazało się dla mnie poczucie samotności. Przez wiele lat pracy w korporacji zawsze mogłam liczyć na wsparcie zespołu, szefa, działu marketingu, sprzedaży czy IT. Nagle zostałam ze wszystkim naraz i musiałam samodzielnie rozwiązywać problemy. Największe wyzwania wiązały się z aspektami technicznymi. W pracy byłam odpowiedzialna za tworzenie strategii i kontrolowanie wyników, delegując wdrażanie procesów innym. Teraz musiałam działać inaczej.
Jakie działania wpłynęły na rozwój Twojego biznesu w ciągu pierwszych trzech lat?
Najpierw skupiłam się na budowaniu rozpoznawalnej marki osobistej wśród kobiet. Brałam udział w konferencjach, dzieląc się swoją historią i rekomendując wykonanie badania talentów oraz mocnych stron. Wystąpiłam na spotkaniach „Sukces to ja” organizowanych przez Fundację Sukces Pisany Szminką. Nawiązałam współpracę ze znaną trenerką rozwoju osobistego Kamilą Rowińską, występując jako partner biznesowy na jej szkoleniach. Pisałam artykuły dla magazynu „Lider Branży Edukacyjnej”, budując markę trenera sprzedaży i rozwoju liderskiego. Uczestniczyłam w transmisjach na żywo, webinarach i konferencjach jako prelegentka. Dołączyłam do klubu Czerwonej Szpilki, dbając o networking, a także nagrałam kurs o skutecznej komunikacji zespołowej we współpracy z Magdaleną Szewczuk, założycielką Klubu. Byłam mentorką w fundacji Kobieta Niezależna oraz współautorką projektu „Gotowe na biznes”, wspierającego kobiety w budowaniu marki osobistej. Dzięki tym działaniom zyskałam rozpoznawalność.
Jakie kluczowe momenty przyczyniły się do Twojego sukcesu?
Kluczowym momentem było opanowanie umiejętności nagrywania wideo, co stanowiło dla mnie ogromne wyjście ze strefy komfortu. Obawiałam się, jak będę odbierana, czy ktoś nie pomyśli: „Była dyrektorem, a teraz mówi do telefonu”. Pokonanie wstydu i zdobycie pewności siebie było przełomowe.
W jaki sposób Twoja firma wyróżnia się na tle konkurencji?
Dbam o spójność i autentyczność mojej marki. Moja strona internetowa zanetakajs.pl odzwierciedla profesjonalne podejście do projektów. W realizacji szkoleń podchodzę indywidualnie, tworząc oferty „szyte na miarę” dla każdego klienta. Jako Wizjoner Idealista dbam o wysoką jakość każdej usługi. Dzięki temu większość moich klientów pochodzi z poleceń. Od założenia Firmy w 2019 roku nie wykonałam ani jednego „zimnego telefonu” ani nie wysłałam oferty do firmy, która sama się do mnie nie zgłosiła. Moje doświadczenie w zarządzaniu zespołami sprzedażowymi, połączone z wiedzą o stylach myślenia i typologii klientów, wyróżnia mnie na rynku.
Jakie innowacje wprowadziłaś w swoim biznesie od jego założenia?
Stworzyłam platformę subskrypcyjną – Klub Sfrisowanych, przeznaczoną dla osób, które chcą rozwijać swoje talenty po wykonaniu badania FRIS. To jedyna taka platforma oferowana przez trenera FRIS w Polsce. Zawiera ona szkolenia online z zakresu pracy z metodologią FRIS, rozwoju osobistego, sprzedaży i komunikacji. Każdy uczestnik badania FRIS może dołączyć, opłacając miesięczny abonament.
Jakie najważniejsze decyzje strategiczne podjęłaś na początku działalności?
Najważniejszą decyzją była inwestycja w rozwój osobisty. Zainwestowałam około 50 tys. złotych w szkolenia, co nie tylko zwiększyło moje kompetencje, ale też umożliwiło nawiązanie relacji biznesowych, dzięki którym zyskałam rozpoznawalność i klientów. Przykładem jest współpraca z Kamilą Rowińską. Po udziale w Akademii Trenera zaproponowałam współpracę, co zaowocowało ponad 500 klientami w ciągu 5 lat. Inwestowanie w rozwój to klucz do rozwoju biznesu.
Jak Twoja firma reagowała na zmiany rynkowe w ciągu pierwszych trzech lat?
Kiedy założyłam firmę szkoleniową, moja wizja rozwoju opierała się na realizacji szkoleń stacjonarnych i współpracy z klientami biznesowymi, z którymi miałam relacje jeszcze z czasów pracy w banku. Planowałam prowadzić szkolenia z komunikacji w zespole oraz rozwijania kompetencje liderskich i sprzedażowych. Jednak pandemia zaskoczyła mnie i całkowicie zmieniła warunki funkcjonowania. Pierwszą reakcją była rezygnacja i niedowierzanie, co przeszło w demotywację. Nie poddałam się jednak – szukałam rozwiązań i zrozumiałam, że muszę dostosować swoją ofertę do nowych realiów. Skupiłam się na budowaniu swojej obecności online i rozszerzeniu oferty o sesje indywidualne z badaniami FRIS, które mogłam przeprowadzać zdalnie. Stworzyłam sklep internetowy, który umożliwił mi sprzedaż usług bez ograniczeń geograficznych. Rozpoczęłam działania w mediach społecznościowych, aby dotrzeć do nowych klientów i prowadzić webinary, co pozwoliło mi na poszerzenie zasięgu mojej działalności. Te zmiany okazały się kluczowe i pozwoliły mojej Firmie nie tylko przetrwać trudności oraz rozwijać się w czasie pandemii z sukcesem.
Jakie wskaźniki sukcesu (np. wzrost sprzedaży, liczba klientów) uważasz za najważniejsze i dlaczego?
Dla mnie najważniejsze wskaźniki sukcesu jest zadowolenie klientów oraz ich opinie, które wpływają na kolejne polecenia. Od początku działalności aż do dziś, wszystkie moje zlecenia wynikają z rekomendacji. To dla mnie największa miara sukcesu, bo oznacza, że moja praca przynosi rzeczywistą wartość. Ponadto liczba powracających klientów, którzy decydują się na kolejne współprace, jest dla mnie kluczowym miernikiem. Pozytywne opinie uczestników szkoleń utwierdzają mnie w przekonaniu, że jakość oferowanych usług i indywidualne podejście do klienta to fundamenty, na których chcę budować moją Firmę także w przyszłości.
Kolejnym wskaźnikiem sukcesu jest liczba przepracowanych godzin. Zrealizowałam ponad 3000 godzin na sali szkoleniowej, przeprowadziłam procesy coachingowe i mentoringowe dla około 1000 osób, wykonałam ponad 800 indywidualnych badań FRIS. Pracowałam z managerami i handlowcami w takich branżach jak: bankowa, farmaceutyczna, developerska, edukacyjna, usługowo-handlowa, produkcyjna, a także w sektorze publicznym.
Jak Twoja Firma rozwijała swoje zasoby ludzkie w ciągu pierwszych trzech lat?
Od samego początku zakładając własną Firmę, moim celem była niezależność. Nie chciałam już odpowiadać za pracę innych osób, tylko za swoją własną. Pragnęłam osiągnąć taki moment w moim życiu zawodowym, w którym będę mogła pozwolić sobie na wolny czas, kiedy tylko zechcę i nie będę miała zobowiązań, które mnie ograniczają. To był mój główny cel. W związku z tym nie zatrudniałam ani nie planuję zatrudniać innych osób. Jedyną formą współpracy, którą podejmuję, są partnerstwa B2B. Dzięki nim rozwijam swój biznes i korzystam z wiedzy oraz doświadczenia innych specjalistów w dziedzinach, w których się nie czuję ekspertem, jak np. budowanie stron internetowych.
Jakie były Twoje cele na początku działalności i jak się zmieniły w czasie?
Myślę, że na to pytanie odpowiedziałam już wcześniej. Pandemia znacząco wpłynęła na moją wizję rozwoju, ale dzięki temu udało mi się zdywersyfikować źródła dochodu. Dziś wykonuję badania FRIS dla osób indywidualnych, realizuję szkolenia dla firm oraz pracuję jako wykładowca na kierunku Master of Business Administration (MBA). Współpracuję również z klubem Czerwona Szpilka, jako ekspertka ds. komunikacji.
Jak Twoje doświadczenie i wiedza wpłynęły na rozwój firmy?
Na początku nie miałam żadnego doświadczenia w prowadzeniu firmy – wszystkiego uczyłam się na własnych błędach. To właśnie te doświadczenia sprawiają, że jestem bardzo dumna z tego, co udało mi się osiągnąć.
Jak Twoja Firma przyczyniła się do zmiany lub ulepszenia branży, w której działa?
Firma FRIS, z którą współpracuję, działa na zasadzie franczyzy. Jest to młoda polska firma, która również zaczynała budować swoją markę osobistą. Uważam, że swoimi działaniami znacząco wpłynęłam na zwiększenie rozpoznawalności narzędzia FRIS oraz świadomości kobiet na temat znaczenia znajomości swoich mocnych stron i talentów w budowaniu kariery zawodowej. Byłam pierwszym trenerem FRIS, który założył konto na Instagramie i rozpoczął budowanie świadomości klientów na temat wykorzystywania tej metodologii zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym.
Jakie kroki podjęłaś w zakresie marketingu, aby osiągnąć sukces?
Dla osoby, która wcześniej nie miała doświadczenia w mediach społecznościowych, a Facebook służył mi jedynie do kontaktu ze znajomymi, rozpoczęcie pracy nad marketingiem było wyzwaniem. Na początku zainwestowałam w szkolenia z zakresu budowania marki w social mediach, uczestniczyłam w mastermindach z innymi przedsiębiorczyniami i testowałam różne pomysły, aby moja marka była autentyczna, a jednocześnie przyciągała potencjalne klientki.
Jak Twoja Firma planuje rozwijać się w przyszłości?
Mam kilka pomysłów na rozwój, ale nie chciałabym ich wszystkich zdradzać. Na pewno wszystkie działania będą ukierunkowane na realizowanie mojej koncepcji: “Pracuj mądrzej, a nie ciężej”. Jednym z obszarów, nad którymi aktualnie pracuję, jest automatyzacja moich działań poprzez udostępnienie nagrań z webinarów i pozyskiwanie klientów poprzez zautomatyzowane działania.
Jakie rady dałabyś innym kobietom, które dopiero zaczynają swoją przygodę z przedsiębiorczością? Wymień minimum 3.
Zrobione jest lepsze od doskonałego – najlepsze rozwiązania powstają podczas działań, a nie w naszej głowie, więc zrezygnuj z perfekcjonizmu.
Otaczaj się ludźmi o innym stylu myślenia niż Ty – oni mając inny punkt widzenia, zwrócą Twoją uwagę na aspekty, których nie dostrzegasz, uzupełnią swoimi talentami i mocnymi stronami.
Ufaj sobie i swoim wartościom – uczenie się od osób bardziej doświadczonych i czerpanie z ich wiedzy jest dobrą praktyką pod warunkiem, że adaptujemy to do swoich wartości i działamy w zgodzie ze sobą. Bliska jest mi myśl Judy Garland: “Zawsze bądź pierwszorzędną wersją siebie, zamiast być kiepską kopią kogoś innego”.